Masz auto zastępcze - lepiej przeczytaj!

Zanim skorzystamy z samochodu zastępczego z ubezpieczalni warto wiedzieć co się z tym wiąże i jakimi kosztami możemy zostać obciążeni. Co do zasady poszkodowany w wypadku może zażądać wynajmu samochodu zastępczego od ubezpieczyciela sprawcy wypadku w każdej sytuacji. Nie trzeba już uzasadniać ważnego interesu poszkodowanego w korzystaniu z samochodu jak np. konieczny dojazd do pracy bez alternatywy jazdy komunikacją miejską, środkami transportu publicznego.

Koszty wynajmu auta na czas naprawy od zawsze były częścią sporną między poszkodowanymi a ubezpieczycielami. O ile sytuacja uległa poprawie w kwestii przyznania samochodu zastępczego, to kwestia kosztów z wynajmem związanych wciąż jest problematyczna. Chodzi o niuanse, które mogą klienta sporo kosztować. Wątpliwości są na tyle poważne, ze zajął się nimi kilkukrotnie Sąd Najwyższy (sygn. akt III CZP 05/11). SN zauważył, że towarzystwo musi pokrywać celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego. Przede wszystkim chodzi o podobną klasę pojazdu do pojazdu zniszczonego a także rynek lokalny wynajmu. W praktyce oznacza to że klient nie musi szukać oferty najtańszej, a może być to oferta przeciętna, podobnie jest z rodzajem wynajmowanego samochodu. Jeśli uszkodzeniu uległ samochód kompaktowy klient nie może oczekiwać zwrotu za wynajem limuzyny.

auto z OC

KNF zabiera głos

Poza Sądem Najwyższym w kwestii kosztów wynajmu auta zastępczego zabrała głos Komisja Nadzoru Finansowego w Wytycznych dotyczących likwidowania szkód. Wśród wytycznych znajdują się takie zapisy jak ten, który stanowi iż ubezpieczyciel odpowiada za celowe i ekonomiczne wydatki na wynajem auta zastępczego. Zgodnie z tym zapisem poszkodowany nie musi wykazywać iż nie może np. dojeżdżać do pracy tramwajem, i w jakim celu potrzebuje samochodu w czasie gdy jego pojazd jest w naprawie. Według KNF jak i SN samochód stanowi standard cywilizacyjny i tym samym wszechstronnie zaspokaja potrzeby jego posiadacza, w tym wypadku poszkodowanego. Mimo wszystko samochodu zastępczego klient nie otrzymuje z automatu. Żądanie podlega indywidualnej ocenie. Niecelowym i nieekonomicznym byłby wynajem auta zastępczego z okazji potrzeby dojazdu nim raz w tygodniu.

Czas wynajmu

Jak się okazuje kolejnym problemem jest czas wynajmu samochodu. Objąć on powinien nie tylko fizyczny czas naprawy ale czas, okres w którym właściciel nie ma możliwości korzystania ze swego samochodu. Dotyczy to sytuacji sprowadzenia części bądź też oczekiwania na badanie techniczne.

Samochód zastępczy od ubezpieczyciela

Procedura jakiej dokonać musi poszkodowany chcąc uzyskać auto zastępcze po kolizji drogowej wymaga zwrócenia się do ubezpieczyciela z żądaniem samochodu. Sąd Najwyższy wyraźnie ogranicza uprawnienia poszkodowanych w kwestii wynajmu auta zastępczego na czas naprawy pojazdu uszkodzonego. Jesienią 2011 roku SN orzekł iż ubezpieczyciele nie mogą zmuszać swych klientów do rezygnacji z korzystania z samochodu na rzecz roweru, czy komunikacji miejskiej w poruszaniu się w czasie naprawy ich samochodu. Warunkiem jest fakt, iż poszkodowany przed uszkodzeniem pojazdu regularnie z samochodu korzystał. Z pozoru czytając orzeczenie SN samochód zastępczy poszkodowanemu się należy i kropka. Tymczasem po wydaniu wyroku nadal ubezpieczyciele odmawiają ponoszenia kosztów wynajmu auta zastępczego i w zasadzie nic się nie zmieniło.

Auto na tydzień

Z czasem szarpanina w sądach między ubezpieczycielami a poszkodowanymi ustała. Rozwiązaniem stała się oferta ubezpieczycieli, którzy proponują poszkodowanym samochód zastępczy, chociaż na znacznie mniej korzystnych warunkach, bo ustalanych przez ubezpieczyciela. Przede wszystkim firmy ubezpieczeniowe ograniczyły termin korzystania z samochodu do tygodnia, bez względu na faktyczny czas naprawy samochodu w warsztacie. Skargi na takie postępowanie przyjmuje Rzecznik Finansowy i niestety nie są one sporadyczne. Ubezpieczyciele próbują oszczędzać na kosztach nie zgadzając się na wydłużenie terminu wynajmu samochodu. Najwięcej problemów dotyczy tzw. szkody całkowitej. Zakup nowego samochodu w siedem dni to nie lada wyczyn, a są też i takie towarzystwa, w których samochód zastępczy przysługuje jedynie do dnia wypłaty odszkodowania.

Wszystkie artykułyNastępny artykuł